I zwykle jest to oznaka szczęścia; trudno jednak mówić o nim w przypadku szwedzkiego koncernu.
H&M - drugi co do wielkości producent ubrań odnotowuje kolejne z rzędu spadki. Z jednej strony może to być spowodowane niedostatecznymi obniżkami w miesiącach letnich ubrań, z drugiej brak powiewu świeżości.
Impulsem może być dobrze rozreklamowana kolekcja Versace dla H&M z tym, że ograniczona liczba sklepów do których taka kolekcja trafia raczej nie sprawi imponującego wzrostu sprzedaży, co najwyżej wzrośnie zainteresowanie marką.
Sieciówki odzieżowe zmagają się z globalnymi echami kryzysu, a także z rosnącą ceną bawełny, siły roboczej. Chcąc utrzymać ceny, szukają innych rozwiązań, które pomogłyby choćby utrzymać sprzedaż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz