piątek, 29 lipca 2011

TYLE BZDUR MÓWI SIĘ TERAZ O MODZIE. LUDZIE KUPUJĄ UBRANIA, BO CHCĄ SIĘ DOBRZE CZUĆ I ŁADNIE WYGLĄDAĆ, A NIE ZE WZGLĘDU NA JAKIEŚ GŁĘBOKIE POTRZEBY PSYCHOLOGICZNE.
KARL LAGERFELD 

piątek, 15 lipca 2011

DZIECKO A LA VOGUE

Thylane Leny-Rose Blondeau mająca zaledwie 10 lat pojawiła się m.in. w sesji dla Vogue'a.


I już sam ten fakt starczyłby większości organizacji walczących o prawa dzieci i zwalczających pedofilię aby ostro skrytykować te zdjęcia. Vogue się posunął jeszcze dalej, modelka-dziecko wystąpiła w pełnym makijażu, w sukience dla dorosłych oraz szpilkach, a samo zdjęcie stylizowane jest na przedstawienie lolitki.


I o ile Thylane występowała już wielokrotnie w sesjach promujących odzież dla dzieci, to sesja dla Vogue to jednak złamanie cichej etycznej bariery. Bez niegrzecznej pozy, makijażu w ubraniach dla dzieci, taka sesja mogłaby przejść bez większego echa spełniając swoją rolę.


Ciekawe co skłoniło redakcję najpoczytniejszego magazynu mody do takiego kroku. Bo ciężko uwierzyć by szersze grono starszych czytelników pisma chciało się wzorować na młodziutkiej modelce, powielać jej trendy. Jedyny cel jaki osiągnięto, to rozgłos dla pisma i fala krytyki jaka się przelała przez część środowiska projektantów.

środa, 6 lipca 2011

NIM KOBIETA WYJDZIE ZA MĄŻ, UBIERA SIĘ ŁADNIE PO TO, BY PODOBAĆ SIĘ MĘŻCZYZNOM. PO ŚLUBIE ZAŚ UBIERA SIĘ ŁADNIE PO TO, BY DENERWOWAĆ KOBIETY.
CHRISTIAN DIOR 

sobota, 2 lipca 2011

SPADAJĄCA GWIAZDA

I zwykle jest to oznaka szczęścia; trudno jednak mówić o nim w przypadku szwedzkiego koncernu.


H&M - drugi co do wielkości producent ubrań odnotowuje kolejne z rzędu spadki. Z jednej strony może to być spowodowane niedostatecznymi obniżkami w miesiącach letnich ubrań, z drugiej brak powiewu świeżości.


Impulsem może być dobrze rozreklamowana kolekcja Versace dla H&M z tym, że ograniczona liczba sklepów do których taka kolekcja trafia raczej nie sprawi imponującego wzrostu sprzedaży, co najwyżej wzrośnie zainteresowanie marką.


Sieciówki odzieżowe zmagają się z globalnymi echami kryzysu, a także z rosnącą ceną bawełny, siły roboczej. Chcąc utrzymać ceny, szukają innych rozwiązań, które pomogłyby choćby utrzymać sprzedaż.